niedziela, 4 lipca 2010

Modlitwa Konia Z transportu

Mój wiatronogi Boże koni
Czy Ty naprawde widzisz to wszystko?
Strach, ból i głód, i krew, i śmierć?
Nie ma nikogo z mojej stajni
i nie znam drogi na pastwisko
Bardzo się boję, Panie mój
Tutaj tak ciasno jest i ciemno
I taki bardzo jestem sam,
Choć tyle koni jedzie ze mną
Boze, z ogonem bujnym i grzywą gęstą
Ja przecież jestem
Przecież byłem








Na twoje podobieństwo
Niky by w to teraz nie uwierzył
Nic z tego nie zostało
Czterokopytny Boże, spraw
By umieranie nie bolało
Jeszcze o jedno Cię proszę
Nim wszytsko będzie końcem
Noechaj na przekór wyśnię sen
Że galopuję pod słońce
I pędzę wprost w promieni blask
Pękają chmury w niebie
A ja nie czuję więcej nic
I mknę i gnam do Ciebie




http://w871.wrzuta.pl/film/6KlyA0n91fQ/ratujmy_te_piekne_konie tu link do filmiku i tego tekstu

4 komentarze:

  1. wow...;o ja mówie zawsze: STOP, koniec rzezi koni i innych zwierząt!!! kto sie ze mną zgadza??

    OdpowiedzUsuń
  2. janie zabijajmy zwierzat one czuja tak samo jak ludzie dosc bestwialstwa i przemocy

    ja
    doscmordowania koni i innych zwierzat


    OdpowiedzUsuń
  3. koniec mordowania zwierzat one tak samo czuja jak ludzie

    OdpowiedzUsuń